Gdy przed laty do pracy w hotelu, Adam Gessler poszukiwał pucybuta, Zbyszek odpowiedział na ogłoszenie jako jedyny z warszawiaków. Jak przyznał: potrzebował pieniędzy na sprzęt malarski. Tak zaczęła się historia tego niesamowitego człowieka, który ma szanse stać się turystyczną ikoną Torunia.
Po spotkaniu Adam Gessler zaprosił Zbigniewa Bohomolca na obiad. Obaj panowie szybko się zaprzyjaźnili.
Zresztą: nie sposób się ze Zbyszkiem nie zaprzyjaźnić! W karierze przekonali się jego koleżanki i koledzy ze środowiska kulturalnego, dziennikarze Radia Wnet, w którym również pracował. Przekonali się też jego przyjaciele z Torunia, którzy poczynili ogrom pracy, by do Grodu Kopernika go sprowadzić i znaleźć dla niego miejsce w naszym mieście. Zbigniew zajmie więc miejsce toruńskiego… pucybuta. Tak, tak: do Torunia powróci zawód praktycznie zapomniany… Ale co to będzie za pucybut!
Dziennikarz, malarz, artysta. Twórca wszechstrony o wnikliwym spojrzeniu na świat, co przedstawiają jego prace. Na przełomie lat twórczej pracy powstało wiele dzieł o różnej tematyce, technice i stylu. Łączy je jedno-mistrzowskie odzwierciedlenie duszy artysty.
Gdy zaproponowano mu pełnienie tej funkcji, zasiadł do tomów Historii Torunia Mariana Biskupa. Bryłę tę, liczącą kilkanaście tysięcy stron przeczytał dwukrotnie, za drugim razem skrzętnie opracowując własny konspekt tej pracy…
Wszystko po to, by mieć czym zaciekawić turystów. Tak, tak. Zbigniew Bohomolec szybko może stać się tematem wielu cudownych historii turystów, którzy tym chętniej mogą wrócić do naszego miasta.
Pucybut wyczyści buty już za 10 zł. Na pierwszy ogień idzie Bogusław Linda. To on, podczas piątkowego otwarcia sezonu pucybuta, siądzie jako pierwszy na krześle stworzonym dla klientów.
Kto zasiądzie następny na fotelu pucybuta? Otwarcie sezonu już w najbliższy piątek przy kamienicy na Rynku Staromiejskim 13 o godz. 12.
Jeśli nawet masz buty nie nadające się do pucowania, Zbyszek będzie mieć w swojej ofercie unikatowe pocztówki z Torunia, udostępnione przez Toruńskie Spacery Fotograficzne. Ale nie tylko po to warto przyjść i poznać tego charyzmatycznego człowieka, który – oby na stałe – znalazł swoje miejsce na toruńskiej Starówce.
Tekst Andrzej Padniewski
Materiał fotograficzny BE-ART exclusive
Redakcja
Informacje z kraju i ze świata - Wywiady - Felietony - Zapowiedzi wydarzeń artystycznych - Relacje z wernisaży - Projekty artystyczne -Patronaty medialne - Reklama - Prezentacja i sprzedaż sztuki.
Latest posts by Redakcja (see all)
- „Jak sprzedać mieszkanie i nie zwariować?” My już to wiemy! - 18 października 2018
- „Jak sprzedać mieszkanie i nie zwariować?” – twoim przepisem na sukces! - 20 września 2018
- Sztuka jako podróż sentymentalna. - 27 lipca 2018