Dziś kochani, chcę Wam przedstawić artystę, o którym istnieniu warto wiedzieć. Nietuzinkowa osobowość oraz niezwykły talent. Nomen omen, uczestnicząc w wernisażu, miałam okazję porozmawiać z samym mistrzem. To człowiek, który ma wiele do powiedzenia. Jego bagaż doświadczeń życiowych pozwala nam na wsłuchiwanie się w niesamowite, wesołe a zarazem smutne opowieści.
Dariusz Miliński, bo o nim właśnie mowa to malarz, scenograf, twórca lalek i plakatów, zbudował arkę Noego. Swoje bajkowe postacie przedstawia w wiejskim klimacie. Prace mistrza często porównywane są do Dalliego. Były hipis, który otarł się o dno życiowe i wyszedł na tzw. prostą. Nazywany jest cudakiem z Pławnej bo tam właśnie mieszka i tworzy. Mówi, że urodził się na cmentarzu. W dzieciństwie wraz z rodzeństwem i rodzicami zamieszkał na plebani. Cmentarz był jego placem zabaw. Matkę porównuje do anioła, którą często maluje na swoich obrazach. Ojciec zaś to alkoholik nieudacznik, który prowadził do rodzinnych awantur. W związku z tym Pan Dariusz będąc dzieckiem uciekał od trudnej codzienności do lasu lub na swój strych. Tam właśnie malował aby odreagować stres. Malarstwem na poważnie zaczął się interesować jako dwunastoletni chłopiec. Mówi, że rozmawia ze swoimi duchami, które przekonują go do pewnych zamierzeń życiowych.
Sam mówi, że otarł się o dno życiowe i biedę. Teraz kiedy już doszedł do pewnego pułapu majątkowego czerpie korzyść duchową z pomagania innym. Cyt; „jak serce mi się raduje kiedy mogę kupić, biednej staruszce dwie tony węgla i na święta podarować dwieście paczek dzieciom”.
Spotykając na swojej drodze wielu artystów, dochodzę zawsze do tego samego wniosku. To właśnie dzieciństwo, zwłaszcza to trudne ma wielki wpływ na twórczość oraz osobowość samego artysty.
Jeśli tylko usłyszycie o wystawie Dariusza Milińskiego, koniecznie wybierzcie się aby zapoznać się z nietuzinkowymi pracami a co najważniejsze z samym artystą. Warto wiedzieć, że mamy w naszym kraju tak zdolnego i utalentowanego człowieka. Gwarantuję, że jest to osoba , która znajdzie czas by porozmawiać z każdym z Was. I właśnie o takich ludziach trzeba głośno rozmawiać i ich cenić.
tekst i zdjęcia Adrianna Łysakowska
Adrianna Łysakowska
Latest posts by Adrianna Łysakowska (see all)
- Antonio i Eustachio, chłopaki z Matery - 1 marca 2017
- Wychowany na cmentarzu. - 5 lutego 2017
- Współczesny Noe i jego Arka. - 14 grudnia 2016