Informację o śmierci Danuty Szaflarskiej podał TR Warszawa. „W imieniu rodziny i całego zespołu TR informujemy, że dziś po południu odeszła Danuta Szaflarska – aktorka TR Warszawa, nasza najukochańsza, najmilsza Danusia. Miała 102 lata. Była w naszym zespole od 2010 roku. Kiedy dwa lata temu obchodziła 100 urodziny, zaśpiewaliśmy jej „200 lat”. To był niezwykły dar, być i pracować z Nią. Wnosiła do naszego teatru serce, wrażliwość i artystyczną energię, a zarazem świadomość tradycji i kultury teatralnej.”
Danuta Szaflarska urodziła się 6 lutego 1915 roku w odciętej od świata wiosce Kosarzyska na Sądecczyźnie (obecnie stanowiącej część miejscowości uzdrowiskowej Piwniczna-Zdrój). Już jako nastolatka lubiła występować na scenie, ale, jak sama przyznawała, wtedy nawet nie śmiała marzyć o profesjonalnej karierze. Aktorką została tuż przed wybuchem II wojny światowej. W 1939 roku ukończyła Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej w Warszawie. Zadebiutowała w 1939 roku na deskach Teatru na Pohulance w Wilnie. Brała udział w powstaniu warszawskim jako łączniczka, występowała też w teatrach konspiracyjnych.
W czasie okupacji należała do podziemia. Jako łączniczka o ps. „Młynarzówna” walczyła w Powstaniu Warszawskim.
Po zakończeniu wojny grała w Teatrze Starym w Krakowie, później w Teatrze Kameralnym w Łodzi, i wszystkich najważniejszych teatrach w Warszawie – m.in. Współczesnym, Narodowym Dramatycznym.
To właśnie podczas jednego z przedstawień w Krakowie dostrzegł ją Leon Buczkowski, kompletujący obsadę do swojego filmu „Zakazane piosenki”, pierwszej powojennej polskiej produkcji. Ekranowy debiut Szaflarskiej w 1946 roku rozpoczął nowy etap w jej karierze, a młoda aktorka szybko stałą się rozpoznawalna. Jeszcze w tym samym roku jej twarz pojawiła się na okładce pierwszego numeru magazynu „Film”, ugruntowując jej pozycję pierwszej gwiazdy powojennego kina.
Danuta Szaflarska oprócz talentu i pracowitości miała w sobie przede wszystkim niesamowitą radość życia. Zarażała innych entuzjazmem i optymizmem, zaskakiwała ostrym jak brzytwa poczuciem humoru połączonym z niezwykłą wrażliwością. Twardo stąpała po ziemi i nie pozwalała, by niepowodzenia ją złamały.
W pożegnalnym poście na profilu teatru TR Warszawa, napisano dzisiaj m.in.:
”Danuta Szaflarska, łączyła nas z przeszłością, a jednocześnie kierowała w przyszłość. Sama przekraczała granice wieku, tak jakby czas dla niej nie istniał. Kochaliśmy ją za humor i ciętą ironię, dystans do siebie i życia. Ale także za powagę, z jaką traktowała swoją pracę. Danusiu, zostaniesz z nami na zawsze. Nasz najnowszy spektakl: G.E.N | premiera dedykujemy Twojej pamięci. Mocno wierzymy, że teraz uwolniona i szczęśliwa rozpływasz się w odwiecznej energii życia i na zawsze będziesz z nami!”
be-art.pl Portal z Kulturą
Redakcja
Informacje z kraju i ze świata - Wywiady - Felietony - Zapowiedzi wydarzeń artystycznych - Relacje z wernisaży - Projekty artystyczne -Patronaty medialne - Reklama - Prezentacja i sprzedaż sztuki.
Latest posts by Redakcja (see all)
- „Jak sprzedać mieszkanie i nie zwariować?” My już to wiemy! - 18 października 2018
- „Jak sprzedać mieszkanie i nie zwariować?” – twoim przepisem na sukces! - 20 września 2018
- Sztuka jako podróż sentymentalna. - 27 lipca 2018